25 kwietnia 2018 r. około 1 godz. w nocy we wsi Wieluciany, gmina Szaterniki, w rej. wileńskim w domu wielorodzinnym wybuchł pożar. Ogień zniszczył wszystko całkowicie. Nic nie udało się uratować.
Ludzie nie ucierpieli, jednak stracili cały swój majątek. Jedną z poszkodowanych jest Pani Irena, samotna matka 10-letniej córki – jako jedyna z mieszkańców miała sprywatyzowane mieszkanie. Niestety, jej mieszkanie nie mogło być ubezpieczone ze względu na sytuację w pozostałych lokalach. W pożarze rodzina straciła cały swój dobytek. Potrzebują środków na najpotrzebniejsze rzeczy – dojazd do pracy, wydatki związane ze szkołą córki, na ubranie, wyżywienie oraz leki (dziewczynka niedawno wyszła ze szpitala i potrzebuje specjalnej diety i rehabilitacji).
Ze słów osób znających p. Irenę, jest to kobieta, która nie miała w życiu łatwo, jednak zawsze była optymistycznie nastawiona. Wychowała i postawiła na nogi już dwójkę starszych dzieci, które już się usamodzielniły. W danej chwili z najmłodszą córką musi zacząć wszystko od nowa.
Obecnie Pani Irena z córką potrzebują miejsca do mieszkania. Mają nadzieję, że odnajdzie się osoba dobrej woli, która (przynajmniej czasowo) udostępni jakieś lokum zdatne do mieszkania (najlepiej w okolicy Nowej Wilejki, ponieważ praca i szkoła znajdują się w tej dzielnicy).